Tym razem Karolina Malinowska i Joanna Horodyńska które śmiało można określić jako naczelne krytyczki mody pod lupę wzięły stylizację, w której Doda zaprezentowała się na imprezie inaugurującej ponowne pojawienie się na polskim rynku czasopisma Maxim.
- Straszne! Sukienka nadaje się tylko do jazdy figurowej na łyżwach, a nie na salony – ocenia Malinowska. Doda wygląda wulgarnie i wcale nie seksownie, a tanio. Nie wiem, co się stało z tą dziewczyną.
Niedawno Doda rozstała się ze swoją wieloletnią stylistką, Marthą Tarnowską. Czy to powód tej zmiany wizerunku?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz